Błędy medyczne przy porodzie

Błędy medyczne przy porodzie niosą za sobą ryzyko znacznego uszczerbku na zdrowiu dziecka. Mogą stanowić przestępstwo i przewinienie zawodowe lekarza lub położnej. Stanowią przyczynek do bardzo trudnych i skomplikowanych procesów medycznych. Procesy te trwają wiele lat i angażują znaczne zasoby. Udowodnienie odpowiedzialności cywilnej placówki medycznej i lekarza lub położnej nie jest zadaniem łatwym. Do tego potrzebne są dowody, o które należy zadbać już na wczesnym etapie sprawie. Jednym z kluczowych dowodów w sprawach błędów przy porodzie jest protokół sekcji zwłok, o którym napisałem tutaj.

W sprawie, którą zamierzam dla Was opisać, doszło do klasycznego błędu w sztuce lekarskiej. Błąd ten można zaklasyfikować do bardzo poważnego błędu diagnostycznego, który miał wpływ na zwłokę w podjęciu określonych czynności.

„Należy zaś raz jeszcze podkreślić, że zapisy KTG w godzinach od 19:09 do 19:58 oraz od 22:01 do 22:40 już w dniu 21 stycznia 2013 r., jak wynika z opinii biegłych, wskazywały na uzasadnione podejrzenie zagrożenia płodu niedotlenieniem wewnątrzmacicznym” – czytamy w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Koninie.

Zachęcam do lektury. W przypadku pytań jestem dostępny dla Ciebie pod adresem e-mail: nowakowski@zakazeniaszpitalne.pl

Przebieg zdarzenia

Ciężarna była w 36 tygodniu ciąży. 21 stycznia 2013 r. o 17:00 pojawiła się u niej wysoka gorączka. Dodatkowym objawem była opryszczka na górnej wardze utrzymująca się od kilku dni. Pomiędzy 19:09 a 19:58 oraz 22:01 a 22:40 pacjentce wykonano badanie KTG. Wynik badania nie był prawidłowy. Nie uwidocznił jednak objawów, które mogłyby stanowić bezwzględne wskazania do zakończenia ciąży cięciem cesarskim. Nie podjęto jednak dalszej diagnostyki pacjentki. Zaniechano również monitorowania akcji serca płodu w godzinach nocnych. Kolejne badanie KTG przeprowadzone 22 stycznia 2013 r. pomiędzy 07:06 a 07:37 ujawniło objawy stanowiące bezwzględne wskazania do wykonania cesarskiego cięcia. Zabieg cesarskiego cięcia wykonano o godzinie 08:30. Dziecko urodziło się z ciężką zamartwicą urodzeniową.

Opinia biegłych

Zdaniem biegłych wyniki badania KTG wykonanego 21 stycznia 2013 r. pomiędzy 19:09 a 19:58 oraz 22:01 a 22:40 wskazywały na „uzasadnione podejrzenie” zagrożenia płodu niedotlenieniem wewnątrzmacicznym. Ponadto, objawy występujące u ciężarnej (gorączka i opryszczka) powinny skłonić lekarza prowadzącego do rozważenia wewnątrzmacicznego zakażenia płodu. Doświadczony lekarz nie powinien bagatelizować tych objawów i wiązać ich jedynie z przeziębieniem. Całokształt obrazu klinicznego ciężarnej, w tym wyniki KTG (dwóch) z 21 stycznia 2013 r., powinny powodować konieczność dalszej diagnostyki pacjentki. Diagnostyki tej jednak nie wykonano.

Ocena sądu

Sąd uznał, że lekarz błędnie zinterpretował wyniki badania KTG (dwóch) z 21 stycznia 2013 r. Skutkiem tego było zaniechanie prawidłowego, wymaganego okolicznościami postępowania diagnostycznego. Nie wykonano badania USG oraz nie monitorowano akcji serca płodu w godzinach nocnych. W ten sposób lekarz naraził dziecko ciężarnej na zwiększenie bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Zaniechanie szerokiej diagnostyki skutkowało opóźnieniem podjęcia decyzji o rozwiązaniu ciąży cięciem cesarskim.

Lekarz swoim zaniechaniem – w ocenie sądu – pozbawił się możliwości właściwej reakcji na stan zagrożenia. Wyniki badania KTG (dwóch) z 21 stycznia 2013 r. wskazywały na uzasadnione podejrzenie zagrożenia płodu niedotlenieniem wewnątrzmacicznym. W takich okolicznościach zaniechanie monitorowania stanu zdrowia pacjentki i płodu aż do godzin rannych następnego dnia powodowało (niewątpliwe zdaniem sądu) świadome godzenie się na przewidywany skutek w postaci w postaci zagrożenia dla życia czy dla zdrowia w postaci ciężkiego uszczerbku na tym zdrowiu.

Z tej przyczyny lekarzowi przypisano umyślność w popełnieniu przestępstwa w zamiarze ewentualnym (wobec przewidywania i godzenia się na narażenie).

Sąd wskazał, że nie było podstaw do przyjęcia, iż lekarz swoim zaniechaniem spowodował skutek w postaci choroby dziecka. Przypomnieć należy, że urodziło się ono z ciężka zamartwicą urodzeniową. Nie było pewne, czy na stan zdrowia dziecka wpływ miało wyłącznie niedotlenienie wewnątrzmaciczne, czy również (i w jakim zakresie) wewnątrzmaciczne zakażenie płodu. Nieustalenie tej okoliczności wykluczyło możliwość skazania za przestępstwo spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu dziecka.

Wyrok

Sąd Okręgowy w Koninie utrzymał wyrok Sądu Rejonowego w Kole w mocy, nieznacznie zmieniając opis czynu.

Postępowanie wobec lekarza warunkowo umorzono na okres 2 lat próby uznając, że wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne. Nie było zatem skazania, a jedynie warunkowe umorzenie.

Z doświadczenie wiem, że błędy medyczne przy porodzie należą do spraw niezwykle trudnych i skomplikowanych. Jako radca prawny zajmuję się nimi na co dzień. Pomagam rodzicom i dzieciom poszkodowanym w ich wyniku. W przypadku gdyby potrzebowali Państwo pomocy prawnej lub chcieli zlecić prowadzenie sprawy sądowej w przedmiocie dochodzenia roszczeń, pozostaję do Państwa dyspozycji i zachęcam do kontaktu.

Jestem dostępny pod adresem e-mail: nowakowski@zakazeniaszpitalne.pl oraz nowakowski@ltc-legal.pl jak również pod nr tel. 604 211 919.

Niniejsza informacja ma charakter ogólny i nie stanowi porady prawnej, ani opinii prawnej. Udzielenie porady prawnej lub sporządzenie opinii prawnej powinno być poprzedzone wnikliwą analizą indywidualnej sytuacji.